Wgłąb dżungli Majów

Wciąż nie mam ani lapka ani pożądnego neta. Wiem jednak, że niektórzy czekają na nową porcję niusów, więc siadam pod palmą z tabletem i choć to skrajnie niewygodne – piszę. Z góry przepraszam za błędy i niepełne informacje. Mógłbym napisać, że to dla zachowania spontaniczności i wrażenia pisania na gorąco, ale szanuję Twoją czytelniku inteligencję, więc staram sie nie ściemniać. Słowo skauta, że przy najbliższej sposobności wszystko uzupełnię i poprawie. Ale zaczynajmy 🙂

Majowie są i byli grupą plemion, które zamieszkiwały Jukatan, Belize, Gwatemalę i Honduras. Do dziś można znaleźć zaszyte w dżungli ruiny starożytnych miast przez nich budowanych. Poznanie ich, odkrycie, zweryfikowanie choć części legend poruszających wybraźnie jest celem tej wyprawy. Potomkowie Majów żyją do dziś. Jak sami mówią, geny się wymieszały, ale języki pozostają czyste. Indianie z różnych plemion żenią się i rozmnażają ale przyjmują język obowiązujący na danym terenie. Wyprawę zaczynam od Cancun. Przez Tulum ruszam na Meridę. Po drodze odwiedzam Chichen Itza – najlepiej zachowane ruiny na Jukatanie. Dalej przez Campeche do Palenque. Kolejne punkty podróży to Calakmul, północne Belize i Chetumal i powrót do Cancun. Pisząc ten tekst siedzę pod palmą i podsumowuję przejechane ponad 2100km.

DSC_3953

DSC_3965

Boisko do piłki nożnej

DSC_3957

Grający musieli wbić piłkę przez tą obręcz. Drużyna przegrana była zabijana i składana w ofierze. Tak, też pomyślałem o reprezentacji Polski…

Chichen Itza to starożytne miasto leżące po drodze z Tulum do Meridy. Piramida widoczna na zdjęciu służyła prawdopodobnie do celów religijnych. Należy pamiętać, że przeznaczenia wielu budowli czy znalezionych przedmiotów możemy się jedynie domyślać.

Palenque jest zaczyte w romantycznej dżungli. O przedzieraniu się przez taką właśnie dżunglę równikową marzyłem i właśnie to marzenie się spełnia 😀

DSC_4414

DSC_4448DSC_4463DSC_4423DSC_4434DSC_3986

Starożytne kółko i krzyżyk :-)

Starożytne kółko i krzyżyk 🙂

DSC_3966

Iguana

DSC_4402

Palenque – wejście do świątyni

DSC_3971DSC_4022DSC_3978DSC_4419DSC_4420

Grobowiec w Palenque

Grobowiec w Palenque

Calakmul

Calakmul

Odpoczynek i uzupełnienie płynów

Odpoczynek i uzupełnienie płynów

DSC_4482

Z początku nic w Calakmul nie zapowiadało…

...że z tej piramidy...

…że z tej piramidy…

...będzie taki widok na dżunglę =-O

…będzie taki widok na dżunglę =-O

Polska :-)

Polska i Pokorna 🙂

DSC_4551

Widoki z najwyższej piramidy w Ameryce Łacińskiej

Widoki z najwyższej piramidy w Ameryce Łacińskiej

DSC_4286

W kolejnych wpisach opowiem o zwierzętach, jakie można tu spotkać. A zebrałoby się niezłe ZOO. W dżungli nigdy nie jest cicho, a najgłośniej jest w nocy…

DSC_4301DSC_4293DSC_4074

10 uwag do wpisu “Wgłąb dżungli Majów

  1. Palenque było moim pierwszym spotkaniem z Jukatanem i jego wilgotną, gorącą dżunglą. Ciężko przeżyłem szok klimatyczny, kiedy przyjechałem tam z centralnego Meksyku, równie gorącego, ale przynajmniej relatywnie suchego. 😉

    Polubienie

  2. Pingback: Koła historii | Karol Michalik

Dodaj komentarz